DRUJA

Osada wspomniana (1386) w kronice M. Stryjkowskiego. Prawdopodobnie Drui dotyczył też, wzmiankowany w “Kronice Bychowca” (1374), zapis o nowym zamku na brzegu Zachodniej DĄwiny “11 mil od Dyneburga”. O znaczeniu miasta decydowało właśnie położenie nad tą rzeką – jednym z głównym szlaków komunikacyjnych tych terenów.

W 1377 gród w Drui mieli oblegać (bezskutecznie) rycerzez Zakonu Kawalerów Mieczowych, pierwszy raz używając armat.

Drewniany zamek wznieśli w Drui w poł. XVI wieku Massalscy. Od 1611 roku stał się własnością Sapiehów, którzy wybudowali nowy drewniany zamek otoczony wałami.

W 1618 budowę miasta rozpoczął Kazimierz Lew Sapieha. W 1620 Zygmunt III Waza nadał Drui prawa miejskie (lokacja na prawie magdeburskim) i herb.

Zamek i miasto zajęły wojska moskiewskie (24.XII.1654) pod dowództwem Szeremietiewa. Pewien długiego panowania car Aleksy mianował tu swego wojewodę A.Ordyna-Naszczokina. Odzyskany przez Polaków (1660) ponownie został zajęty i spalony przez Rosjan (1664). Zamek odbudowano, jednak stracił póĽniej swoje znaczenie.

Podczas II wojny północnej (1701) miasto zajęli Rosjanie. Spotkali się tu sprzymierzeni w wojnie ze Szwecją król August II (jako elektor saski) i car Piotr I Wielki.

Okupujący Druję Rosjanie obiecali przekazać miasto (należące wciąż do Sapiehów) popierającym wojska carskie Ogińskim i Wiśniowieckim. (Rzeczpospolita, do której te ziemie należały, w wojnie formalnie nie uczestniczyła). Wkrótce w okolicach pojawiły się 3 pułki rosyjskie, które wespół z oddziałami Ogińskiego i posiłkującymi go Tatarami splądrowali okolice (straty w samej Drui szacowano na 25 tys. florenów).

W zrujnowanej ciągłymi wojnami BrasławszczyĄnie Druja była jednak najszybciej rozwijającym się miastem. W XVIII wieku został zbudowany ratusz miejski – miasto posiadało własny magistrat, brukowane ulice. (Pozostałym miasteczkom – Brasławowi i Ugar, sejm 1776 skasował prawa miejskie, przywrócone 1792).

23 stycznia 1793 w II rozbiorze Polski Rosjanie zagrabili Druję, która do III rozbioru (1795) stała się rosyjskim miastem granicznym. Miasto liczyło wtedy 3,4 tys. mieszkańców i 500 domostw.

W lipcu 1812 brygada francuskiej kawalerii walczyła pod miastem z oddziałem rosyjskim pod dowództwem J.Kulniewa z korpusu gen. Wittesteina.

8 sierpnia 1812 roku 240 najznakomitszych obywateli Brasławskiego podpisało w Widzach wzorowany na wileńskim akt przyłączenia powiatu do Królestwa Polskiego.

8 sierpnia 1812 roku rosyjski oddział płk. Albrechta rozbił pod Drują francuszki oddział przygotowujący budowę mostu przez DĄwinę, a póĄniej pojmał właściciela majątku Manuccy (wraz z 80 ludĄmi służby), który wszedł w skład odrodzonej polskiej administracji powiatu.

Właściciele zamku drujskiego – Sapiehowie sprzedali go (1824) Miłoszom, którzy wybudowali tu nowy pałacyk (dwór, obecnie sanatorium). Część zamku zajmuje zabudowa miejska, jednak zachowały się fragmenty wałów obronnych zamku Sapiehów.

Zbudowany (1763-73) według projektu Antoniego Paraca z Genewy i Ludwika Hryncewicza kościół i klasztor dominikanów skonfiskowały przez władze carskie (1832) i przekazały na cerkiew (1839). Stopniowo popadał w ruinę i został rozebrany (1909).

Do upadku Drui przyczynił się brak linii kolejowej. Dopiero okupujący miasto (1915-18) – podczas I wojny światowej – Niemcy zbudowali kolejkę wąskotorową Dukszty – Druja na trasie Bolbinowo-Druja-Brasław-Orsza.

Na prośbę arcybiskupa wileńskiego (dzisiaj błogosławionego) Józefa Matulewicza od 1923 marianie prowadzili w mieście białoruskie Gimnazjum im. Stefana Batorego. Szkołę zlikwidowali Sowieci po wkroczeniu w 1939 r. Arcybiskup Jerzy Matulewicz zezwolił też na częściowe wprowadzenie do nabożeństw języka białoruskiego w kościele w Drui.

Podczas II wojny światowej Niemcy utworzyli w Drui getto. Przy jego likwidacji (1943) wymordowano wszystkich Żydów i spalono zabytkową synagogę.

Dwaj marianie z Drui znależli się wśród grona męczenników, beatyfikowanych przez Ojca Świętego Jana Pawła II w Warszawie (13 czerwca 1999). Po wkroczeniu Niemców miasto stało się ośrodkiem, z którego wyruszali do pracy misyjnej za DĄwinę, na tereny przedwojennej Białoruskiej Republiki Sowieckiej księża marianie i siostry eucharystki.

Marianie jako centrum swojej działalności wybrali otwarty znowu kościół w Rosicy – około 30 km na północny-wschód od Drui. Wobec nasilania się na terenach za DĄwiną działności partyzantki sowieckiej, Niemcy w połowie lutego 1943 r. rozpoczęli pacyfikację ludności. Otaczano całe wsie, wyłapywano ludność i zaganiano do zabudowań. Ludzi rozstrzeliwano, zabijano granatami lub palono żywcem w budynkach. Wśród mordowanej (także w kościele) ludności Rosicy i okolic pozostali dobrowolnie ich duszpasterze: ks. Jerzy Kaszyra i ks. Antoni Leszczewicz. Spowiadali ludzi, przyjmowali wyznanie wiary od prawosławnych, dysponowali na śmierć. Zginęli razem z innymi. Ks. Leszczewicz zginął w podpalonej i zamkniętej stajni dnia 17 II 1943 r., natomiast ks. Kaszyra 18 II został spalony w oblanym benzyną domu razem z grupą około 30 osób.

W czasach sowieckich następuje dalszy upadek miasta, które stopniowo sie wyludniało (1971 – 2,5 tys. mieszk.). Obecnie liczy mniej mieszkańców (1995 – 1,6 tys.), niż w I Rzeczpospolitej.